Kiedy ktoś powie coś o monecie z nominałem jeden dolar najprawdopodobniej nie przyciągnie to twojej uwagi. Jednak najdroższa jednodolarówka na świecie brzmi już zachęcająco. Oto więc Flowing Hair Liberty z 1794 r.
Pierwsza jednodolarówka na świecie Flowing Hair Liberty z 1794 r
Ile może być warta jedna z pierwszych monet nowopowstającej potęgi światowej takiej jak Stany Zjednoczone? W 2013 padła odpowiedź na to pytanie. Wynosi ona prawie 10 milionów dolarów amerykańskich – i to już współczesnych.
Skąd jednak wiadomo, że jest to jedna z pierwszych jednodolarówek z 1794 roku?
Najlepszym dowodem jest stan samej monety. Wygląd bogini i orła wybitych na awersie i rewersie monety wskazuje na użycie wczesnych matryc. Wizerunki są do tej pory dobrej jakości – a wiadomo, że prace w 1794 zostały przerwane po wybiciu 1758 monet przez złe jakościowo prasy drukarskie do monet. Mianowicie po wybiciu już tak krótkiej serii oryginalny wzór zaczął się zacierać. W wyniku tego włosy bogini były na pierwszych monetach dłuższe, a im więcej monet wybito, tym stawały się krótsze.
Z uwagi na tą cechę dolarówka popularnie nazywa się Flowing Hair Liberty.
Po wznowieniu produkcji w 1975 roku nie wrócono zaś do oryginalnej długości włosów bogini. Niemożliwe więc, by moneta była z okresu późniejszego.
Znaczenie monety
Ta moneta jest jedną z najważniejszych w historii Stanów Zjednoczonych. Była bita jako największa moneta, symbol suwerenności i zjednoczenia, wtedy 15 stanów, które ratyfikowały Konstytucję Stanów Zjednoczonych Ameryki do 1794 roku. Każdy z nich był symbolizowany przez gwiazdę wokół orła.
Dodatkowo srebro na bicie monety w większości było dostarczone przez obywateli. Młode państwo nie posiadało wtedy bowiem funduszy na samodzielne wybicie jednolitej waluty dla obywateli.
Mimo, że szybko bo w 1795 roku wizerunek na nominale się zmienił. Ustąpił kontynuatorowi Dolarowi Draped Bust.
Określa się obecnie, że oryginalnych monet z długowłosą boginią Liberty zachowało się około 130. Przy czym większość z nich jest w złym stanie i nie wykazuje tak dużej wartości.
Jednak przynajmniej jedna moneta – ta sprzedana za 10 milionów – zachowała się bardzo dobrze. Numizmatycy sugerują, że to składowa dwóch rzeczy. Po pierwsze była bita jako z pierwszych, więc wizerunek odbił się na niej bardzo dobrze. Po drugie była ona prawdopodobnie przechowywana jako swoista pamiątka.